"- Gratulacje, chyba - zawahałam się, poprawiając pasek od torby na moim ramieniu. - A tak, tak. Tobie również. - roześmiał się. - Idziesz do domu? Ja bym poświętował. - zastanowiłam się na moment. Rodzice będą źli, ale w sumie, egzamin zdany, oceny mam już praktycznie pewne, więc czemu nie. - Jasne, to znaczy nie, nie idę do domu. Możemy gdzieś iść. "