Zapraszam na moją pierwszą miniaturkę Sevmione, która powstała przypadkiem, przy pisaniu dłuższej historii z tymi bohaterami, której może kiedyś stanie się częścią. Czas jej powstawania, od pomysłu, do publikacji, to kilkanaście godzin, mój rekord w przypadku czegoś dłuższego i będącego samodzielnym tworem. Jednak z powodu pośpiechu nie czytałam jej ponownie przed publikacją, stąd momentami trochę chaosu, będącego obrazem mojego umysłu po północy. Przepraszam za okładkę, potraktujcie ją jako tymczasową.