Uniwersum metro 2035: Mojżesz

Postanowiłem wydać ten krótki fragment mojej powieści ( wstęp oraz rozdział I ), aby zobaczyć czy taki styl i klimat się przyjmie.

Ziemia, będąca niegdyś dla gatunku ludzkiego źródłem pożywienia, ciepła i schronienia, teraz, 22 lata po III wojnie światowej, chce się nas - ludzi, pozbyć ze swojej powierzchni... I nie przebiera w środkach. Myśliwi stali się ofiarami, nie można już nic zaplanować ani iść spać ze spokojem ducha, ponieważ dawne życie odeszło w zapomnienie.

Pomysł na moją prace zrodził się po przeczytaniu większości książek z głównej serii Uniwersum Metro, których miejsce akcji osadzone jest w Polsce, i w zamyśle miała ona wypełnić lukę w mojej wyobraźni. Pochodząc z Trójmiasta czekałem na chociażby krótkie opowiadanie o moich rodzinnych stronach, czytałem opowiadania o Warszawie czy Wrocławiu, a apetyt rósł w miarę jedzenia.
Czy udało mi się wypełnić lukę ? Oceńcie sami :)

Opowiadanie zostało przeze mnie zaczęte już kilka lat temu i nie aspiruje powyżej poziomu amatorskiego.
Wszystkie wydarzenia i postaci są fikcyjne i jest to fikcja literacka.
Mam nadzieje że finalna, dopracowana wersja wciągnie chociaż kilku stalkerów i fanów opowiadań Glukhovskiego, oraz innych autorów książek z serii Metro i jego uniwersum :)