-Przepraszam, zagapiłam się- powiedziałam i chciałam wyminąć chłopaka, lecz złapał mnie za łokieć -Powinnaś patrzeć jak chodzisz!- mówi wkurzony - Wina nie stoi tylko po mojej stronie- odpowiadam takim samym tonem - Nigdy nie widziałem cię w tej okolicy, jesteś nowa?-pyta - Tak, a teraz jak pozwolisz pójdę już - odpowiadam z uśmiechem i wyszarpuję się z jego uścisku -Odprowadzić Cię? Nie chcę byś zamyśliła się znowu nad czymś i skończyła na chodniku- mówi z kpiną w głosie -Dzięki poradzę sobie sama - odpowiadam szorstkim tonem Obracam się i idę do domu, ale wcześniej patrzę na telefon 20.00 ile ja spacerowałam?! Słyszę za sobą kroki, lecz nie obracam się, bo wiem, że to ten sam chłopak. Czy to spotkanie zmieni życie Natalii? I pytanie brzmi czy na lepsze?
31 parts