"-Ile to już czasu minęło? -Dokładnie to dwa lata, pięć miesięcy i dwanaście dni. Tak się cieszę, że wróciłaś, Marise." Dwoje nastolatków, będących dla siebie jak rodzeństwo rozstaje się z licznych powodów. Odnajdują się w najmniej oczekiwanym miejscu, jednocześnie zdając sobie sprawę, że łączy ich coś więcej niż tylko przyjacielska więź. Może to wydawać się monotonne. Bez gangów, kryminałów. Wiem napewno, że takie gatunki (<) w moim wykonaniu są bardziej monotonne.