Znali się tak naprawdę całe życie, wiedzieli o sobie wszystko. On był w stanie wskoczyć za nią w ogień chociaż tego nie okazywał. Ona pragnęła jego bliskości i gdy myślała, że wszystko jest na dobrej drodze, coś pękło. Żeby ją ochronić musiał zrobić wszystko, aby go nienawidziła. -Nienawidzę Cię, słyszysz? - krzyknęła wybiegając z sypialni -Wiem, o to właśnie chodzi... Żebyś mnie nienawidziła. Zniosę wszystko, abyś tylko była bezpieczna, Eleno. - powiedziałem doskonale wiedząc, że mnie nie usłyszy. "Daję Ci odejść dla Twojego własnego dobra. Prędzej strzelę sobie w łeb niż narażę Cię na niebezpieczeństwo" #1 w Betrayal - 23.02.2022