Według małej Velmy Porter każde słowo, piosenka, a nawet cała historia miały odpowiedni kolor. Można by powiedzieć, że dla niej nawet ludzie mieli swoją osobliwą barwę. Gdy jedna z najważniejszych barw nagle zniknęła z jej życia, świat dla niej pobladł, a mówienie o kolorach sprawiało niemiłosierny ból. Fiolet nie był już tak fioletowy, tak jak i ulubiony zielony ninja poszedł w odstawkę. Na początku wakacji Vel zostaje poproszona o pomoc w sklepie prowadzonym przez jej babcię. Już pierwszego dnia napotkała przeszkodę, blondwłosego chłopaka, który zniszczył jej ukochaną bluzę, a zarazem ostatnią rzecz jaką miała po tacie. Nie sądziła jednak, że od tamtej pory będzie widywać chłopaka codziennie.All Rights Reserved
1 part