Brakuje mi takich krótkich historyjek z Bakusiem w których widać takiego prawidziwego zakochanego tsundere. Nie takie szybkie, że Bakugo zakochuje się w głównej bohaterce od "pierwszego wejrzenia" I książka kończy się po 6 rozdziałach z czego każdy ma po 400 słów (tak są takie XD) bądź zachowuje się jak zaginiony brat minety a reader jest pokorna czy coś takiego...To TAKIE...meh Szczerze ja przestaje czytać książkę gdy głowni bohaterowie wyznają sobie miłość, ale cóż czytelnicy chcą kontynuacje, a ja nie mam nic przeciwko :> Miłego czytania :* ( A i pomijam wszystkie te akcje jak np. Porwanie Bakugo bądź atak na USJ bo... Po co czytać to samo tylko lekko przerobione bo jest tam Reader?)