Story cover for •you need someone who will love you• Marcus Lopez Arguello by Karinamorningstar
•you need someone who will love you• Marcus Lopez Arguello
  • WpView
    Reads 80,357
  • WpVote
    Votes 2,955
  • WpPart
    Parts 61
  • WpView
    Reads 80,357
  • WpVote
    Votes 2,955
  • WpPart
    Parts 61
Complete, First published Apr 03, 2021
Mature
To opowieść związana z Marcusem z Serialu" Deadly Class". W tym samym czasie co Marcus do szkoły dochodzi nowa dziewczyna. Ma złą reputację ale czy naprawdę jest taka zła jak o niej mówią? Dziewczyna zauważa, że Marcus jest wyjątkowy i zaczyna mu pomagać we wszystkim oraz nie pozwala go skrzywdzić. Czy Marcus również poczuje to samo co główna bohaterka?

| 16+

| Zawiera brutalne sceny,

| Próby samobójcze, okaleczanie się,

| Stosowanie używek,


Moja opowieść różni się trochę od serialu ✨

#10 polska 13.05.2021
#1 Marcus 20.05.2021
#1 zabójstwa 24.05.2021
#15 Polish 29.05.2021
#13 Polish 24.06.2021
#1 benjaminwatshworth 24.06.2021
#1 deadlyclass 05.08.2021
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add •you need someone who will love you• Marcus Lopez Arguello to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Closer - Draco Malfoy cover
ULICE ZE SNÓW || SOBEL cover
𝐏𝐮𝐩𝐩𝐲 𝐞𝐲𝐞𝐬•Pugsley Addams cover
𝐉𝐔𝐒𝐓 𝐅𝐑𝐈𝐄𝐍𝐃𝐒 • Draco Malfoy 18+ ✔ cover
Promise - Tom Riddle/Draco Malfoy cover
Cold Zayn Malik Fanfiction cover
Zostań ze mną || Draco Malfoy cover
Riddle || Draco Malfoy || 18+ cover
I know you feel my absence | Miü, Dre$$code cover
𝐌𝐮𝐟𝐟𝐥𝐢𝐚𝐭𝐨 (𝐃𝐫𝐚𝐜𝐨 𝐌𝐚𝐥𝐟𝐨𝐲) cover

Closer - Draco Malfoy

54 parts Complete

*Fragment opowiadania* -I co? Co teraz zrobisz? - wyszeptał mi do ucha, a mnie przeszedł dreszcz. Próbowałam się mu wyrwać. Szarpnęłam się, ale nie było to dobre posunięcie, bo poślizgnęłam się i utraciłam równowagę. A on ze mną. Boże, gdyby ktoś nas teraz zobaczył, z pewnością dostalibyśmy szlaban. Malfoy leżał na podłodze, a ja siedziałam na nim okrakiem i przyciskałam się do jego klatki piersiowej. Jego dłonie znalazły się na moich biodrach, a nasze różdżki leżały parę centymetrów od nas. Uniosłam lekko głowę i spojrzałam na chłopaka, który tylko mi się przypatrywał, nie mówiąc ani słowa. Jezu, jakie to było niekomfortowe. ZNOWU, pragnę dodać. Poruszyłam się lekko i sięgnęłam po swoją własność. -I kto teraz jest w sytuacji bez wyjścia? - spytałam i wycelowałam w niego różdżką. Teraz ja się tego nie spodziewałam. Blondyn szybko przechwycił swoją i przewrócił mnie. Teraz on leżał na mnie, a ja pod nim. -Nadal ty. - uśmiechnął się. Najwyższe notowania - #2 w Fanfiction