Uszczęśliw mnie - MIRACULUM
  • LECTURAS 91
  • Votos 10
  • Partes 4
  • LECTURAS 91
  • Votos 10
  • Partes 4
Continúa, Has publicado abr 06, 2021
Marinette Dupain-Chang - Urodzona w New York dziewczyna. Rodzice znani milionerzy i biznesmeni, czego więcej chcieć? Ma wielką Ville z basenem własną służącą, super auto a jednak brakuje jej szczęścia

Adrien Agreste - szkolny podrywacz, syn najlepszego projektanta w Paryżu, każda dziewczyna mogła by być jego, ale co jeśli on będzie chciał tylko tej jednej ?

Adrianette i trochę Ladynoir
Chcesz sobie zepsuć psychikę? Dobrze trafiliście 

!Wulgaryzmy!
Todos los derechos reservados
Regístrate para añadir Uszczęśliw mnie - MIRACULUM a tu biblioteca y recibir actualizaciones
or
#303adrianette
Pautas de Contenido
Quizás también te guste
Quizás también te guste
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Mafia| Minsung  cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Ocean eyes | Héctor Fort cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
Obserwator cover
𝐇𝐄𝐀𝐑𝐓𝐋𝐄𝐒𝐒 ʲʲ ᵐᵃʸᵇᵃⁿᵏ ᵃⁿᵈ ʳᵃᶠᵉ ᶜᵃᵐᵉʳᵒⁿ cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Light in the dark|Rodzina monet cover

Boys Don't Cry

73 Partes Continúa

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."