W rytmie serca {Malec}
  • Reads 24,364
  • Votes 1,896
  • Parts 18
  • Reads 24,364
  • Votes 1,896
  • Parts 18
Complete, First published Apr 09, 2021
Mature
Mount Sinai Hospital w Nowym Jorku jest dla Aleca wymarzonym miejscem pracy i spełnieniem marzeń.
Po ciężkich studiach pielęgniarskich i uzyskaniu dyplomu może w końcu wykazać się jako pięgniarka.
Gdyby tylko nie był tak roztargniony i nerdowaty... Ech! Byłoby łatwiej!
Ale nie można mieć wszystkiego, prawda?

Niespodziewanie już pierwszego dnia pracy Alec wpada w oko pewnemu chirurgowi o dość... specyficznym stylu bycia. A to dopiero wierzchołek góry lodowej.

Biedny Alec...



Uwaga!
Malec w najczystszej postaci. Występują treści przeznaczone dla dorosłych czytelników. Postacie należą do Cassandry Clare.
Zapraszam serdecznie 🥰
All Rights Reserved
Sign up to add W rytmie serca {Malec} to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
School for Freaks ✔ cover
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb) cover
Korporacja [Riren Omegaverse]  ZAKOŃCZONE cover
Pieśń Syreny [BL] cover
✓ | blame it on love | tłumaczenie zakończone [ziam] | omegaverse cover
I to wystarczy cover
Inny niż wszyscy {Malec} cover
Ocean eyes | Héctor Fort cover
I Love You "Brother" (YAOI) cover
It has always been you / JJ Maybank cover

School for Freaks ✔

26 parts Complete

„Dziwak!", tak wszyscy wykrzykują, mijając Nas na ulicy. Może mają rację? Kim jesteśmy My? Ludźmi, którzy w połowie zatracili swoje człowieczeństwo? Czy zwierzętami, nie potrafiącymi uwolnić swojej prawdziwej natury? Zmieniające się oczy, dziwne, wręcz nieludzkie zachowanie to „normalność" u Nas. Tutaj w Twist High School, potocznie w Szkole dla Dziwaków, każdy taki jest. Potrafimy kontrolować umysł jednego, przypisanego nam z cech charakteru zwierzęcia i dysponować jego umiejętnościami. Dar? Czy przekleństwo? Może jedno i drugie? Względny spokój panujący w szkole zakłóca jednak przybycie przystojnego bruneta o zielonych oczach. Nikt nie wie skąd przybył, nikt nie wie kim jest i nikt nie jest na tyle odważny, by powiedzieć choćby złe słowo na jego temat. A ja? Ja nie nazywam się Nikt. Jestem Louis.