Nigdy nie jest za późno 2/Beteo
  • Reads 21,881
  • Votes 947
  • Parts 42
  • Reads 21,881
  • Votes 947
  • Parts 42
Complete, First published Apr 13, 2021
Mature
Co słychać po kilkunastu latach u Adriana i Ady? Jak toczy się ich życie? 

Przeczytaj, a będziesz wiedzieć 😎


Druga część „Nigdy nie jest za późno" ❤️

Pierwsza część na moim profilu.
All Rights Reserved
Sign up to add Nigdy nie jest za późno 2/Beteo to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
We aren't easy - Cris jr  cover
I will love you always cover
Just (not) friend/ Draco Malfoy cover
Obserwator cover
Miłość Jest Na Zawsze || white 2115  cover
Nie Ma Cię.-Fukaj. cover
never say never [ OKI ] cover
Release me |Pablo Gavi| cover
Héctor Fort. Eres tan hermosa como un ramo de tulipanes rosas cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...