Fremione- od nienawiści do miłości

Nastąpiła nowa rzeczywistość, Czarny Pan został pokonany w Bitwie o Hogwart, więc świat czarów jest wolny od wszelakich reżimów. Młoda czarownica o nazwisku Hermiona Granger skończyła właśnie dodatkowy rok w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, po tym jak razem ze swoimi przyjaciółmi wyruszyła na poszukiwanie horkruksów. Teraz ma zacząć nowe dorosłe i samodzielne życie. W połowie wakacji planuje rozpocząć pracę w Ministerstwie Magii, ale do tego czasu zobowiązana jest znaleźć sobie mieszkanie na Ulicy Pokątnej. Za sprawą przebiegłej intrygi zostaje zmuszona do zamieszkania ze swoim największym wrogiem. Pytanie, co z tego wyniknie? Przyjaźń? Miłość? A może wrogość weźmie górę i nigdy się nie polubią? Czas pokaże, jak potoczy się dorosłe życie Hermiony i jej współlokatora.

Uwaga! Opowiadanie może zawierać wulgarny język oraz sceny nieodpowiednie dla młodych czytelników poniżej szesnastego roku życia.

Ps. Z góry przepraszam za możliwe błędy, ale mam dysleksję, z którą zawzięcie walczę.
Ps.2 Jeśli ta historia ci się spodobała, to zapraszam do mojego pierwszego FanFiction o Fremione pt. Fremione- bo miłość pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie.