Mam nadzieję, że oryginalna, historia shipu Bakugo x Deku (bakudeku).
Historia opowiada o dwóch chłopcach uczęszczających na kurs bohaterski, w akademii U.A., w klasie 2A.
Po jednej stronie mamy Katsuki'ego Bakugo. Chłopak jest porywczy, wiecznie nabuzowany, zamknięty w sobie. Ma wielkie ego, przez co wierzy, że jest najsilniejszy na całym świecie, i "na pewno" zostanie bohaterem numer 1. W całej klasie koleguje się z jednym chłopakiem - Kirishimą, jeśli chodzi o resztę... po prostu ich nienawidzi.
Z drugiej strony mamy przyjaciela z dzieciństwa poprzedniego bohatera. Jest to Izuku Midoriya, wesoły, "zielony", piegowaty chłopak. Większość osób mówi na niego 'Deku'. Jest to przezwisko, nadane w młodości właśnie przez Bakugo, a także 'bohaterskie' imię Izuku. Coś jak ksywka. Deku zawsze podziwiał All Mighta - bohatera numer jeden - i sam chce być jak on. Chce ratować ludzi z uśmiechem. Wywoływać na ich twarzach uśmiech, ale wszystko to robić tak, aby nikt nie musiał się o niego martwić. Za swoimi przyjaciółmi, skoczył by w ogień. Poprawka! Za każdym, kto tego potrzebuje skoczyłby w ogień.
Chłopcy się nienawidzą, lecz pewnego dnia ma to się zmienić...
Shirō [Z malutką pomocą najlepszej przyjaciółki] Przedstawia....
"Przepraszam..." - Baku x Deku fanfiction.