Zdrada ~ Drarry
  • Reads 1,178
  • Votes 58
  • Parts 7
  • Reads 1,178
  • Votes 58
  • Parts 7
Ongoing, First published Apr 21, 2021
Mature
Zdrada to niezbyt ciekawa rzecz, prawda? Za to zemsta zawsze jest słodka


Wielka Bitwa o Hogwart zmieniła życie wielu czarodziejskich istot. Niektórzy opłakiwali straty najbliższych, a jeszcze inni zawierali to coraz nowsze i ciekawsze znajomości. Podobnie postąpił sławny wybraniec, zaprzyjaźniając się ze swoim odwiecznym wrogiem. Po dotkliwej zdradzie chłopcy wpadają na genialny plan jak się zemścić...


Uprzedzam, że ta książka nie kończy się dobrze, więc jeśli liczył*ś na happy end, to ta książka nie jest dla ciebie 


⚠Mogą występować treści 18+ samookaleczanie oraz samobójstwo. Wrażliwych proszę o nieczytanie⚠️


Historia pisana stosunkowo wolno. Niestety nie mam na to wpływu, gdyż styl pisania w sposób wymuszony przez siebie nie jest zbyt oczarowujący, a chciałabym, żeby ta książka taka była. 


Jeśli komuś coś skojarzy się z jakąś inną historią, jest to całkowity przypadek. Istnieje szansa, że kiedyś widziałam książkę z podobnymi zdarzeniami, ale jej po prostu nie pamiętam i może mi się wydawać, że jest to z mojej głowy. Jeśli znajdziecie coś co wam się kojarzy, dajcie znać w komentarzu, a ja postaram się poszukać książki z którą wam się dany fragment skojarzył, w swojej bibliotece. 


Start : 20.04.2021
Koniec : ??.??.????


Od razu mówię, że ożywiam Snape'a XD...i Syriusza z Remusem
All Rights Reserved
Sign up to add Zdrada ~ Drarry to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Obserwator cover
Dance with me || Dramione  cover
My first Love || Héctor Fort cover
001 x 456 cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Zapach perfum || MATA cover
More than love || Pedri cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."