Zaczęło się całkiem normalnie. Jak zwykle wróciłam koło piętnastej ze szkoły, odrobiłam lekcje i poszłam oglądać mój ulubiony serial. W pewnym momencie ekran zgasł. Nie była to kwestia prądu. Komputer był podpięty do ładowania. Zaczęły migać na nim dziwne wzory, trochę przypominały sylwetki ludzi. Po chwili zgasły światła w całym domu a wyświetlacz błysnął na biało. Zamknęłam oczy. Kiedy je otworzyłam zobaczyłam...