Connor traci głowę dla swojej czternaście lat młodszej... No właśnie kogo?
Zna dziewczynę, odkąd się urodziła. Był obecny przy jej dojrzewaniu. Poniekąd ją wychowywał. Całe życie powtarzał jej, że może przyjść do niego z każdym problemem. Był jej bestie (best friend).
Najwyraźniej nie wziął jednak pod uwagę, że mały kajtek wyrośnie na Katie, a ta przeobrazi się na jego oczach w piękną Catherine. I to się właśnie dzieje...