- początek zainspirowany Igrzyskami Śmierci -
Kiedyś myślałam, że wilkołaki to jedna wielka fikcja. Jak dla mnie istniały tylko w bajkach, baśniach, legendach, filmach i książkach, czyli były po prostu fikcją.
Pewnego dnia cały świat wywrócił się do góry nogami, gdy okazało się, że żyjemy w kłamstwie, a wilkołaki istnieją naprawdę i żyją wśród nas, ukrywają się. Byłam wtedy młoda, nie do końca wiedziałam co się dzieje, a potem zaczęły się bunty.
Przez głupotę ludzi, świat został przejęty przez wilkołaki i byliśmy tak naprawdę na ich łasce. Żeby nas czegoś nauczyć, stworzono coś na rodzaj losowania.
I właśnie w ten sposób poznałam osobę, która wywróciła moje życie o sto osiemdziesiąt stopni.
*3 część serii „Pogrzebany świat"*
Odebrano mu ją.
Uwięziono.
Ukryto.
Gdy Souline trafiła w ręce wroga, potwór czyhający pod skórą króla Ognia, wypełznął na wierzch. Ames zrobi wszystko, by odzyskać władczynię swojego serca i zmienić niesprawiedliwą wolę wszechświata. Spali każdego, kto ośmieli się stanąć mu na drodze do niej.
Souline została wrzucona prosto w rozgrywkę o moc, władzę i nieśmiertelność. Dziewczyna musi przetrwać cokolwiek, co dla niej zaplanowano i ochronić rzecz, która w nieodpowiednich rękach sprowadzi na Podziemie zagładę. Nie zostało jej jednak dużo czasu. Czuje na karku oddech śmierci, która z każdą minutą zbliża się do niej coraz bardziej.
Czy Ames wygra wyścig z czasem i odnajdzie swoją wybrankę?
Czy może przepowiednia się spełni i historia miłości dwóch dusz dobiegnie końca?