Piętnastoletni chłopak o nicku Sapnap mieszka w małym, spokojnym i cichym miasteczku. Nic w nim się nie działo oprócz corocznych festynów, świąt i spalenia farmy sąsiadów. Dla chłopaka było tu aż za spokojne. Wiało nudą. Do czasu wprowadzenia się pewej rodziny z szesnastoletnim synem.