- Kochany pamiętniku, dzisiaj... - przerwałam mu wyrywając pamiętnik z ręki, jednak blondyn nie dał za wygraną. Wyrywaliśmy go sobie nawzajem, dopóki jakimś cudem nie znalazłam się pod chłopakiem. Leżałam na łóżku z rękami nad głowa, gdyż trzymał je blondyn. Nasze twarze były bardzo blisko siebie. Trzeba przyznać, że zrobiło się gorąco. Patrzyliśmy sobie to na oczy to na usta, nie kontrolując tego. Nagle do pokoju weszła Alya, więc wykorzystałam moment i przewróciłam nas tak, że to ja znajdowałam się na górze. Na nim. SIEDZIAŁAM NA ADRIENIE. Doszlo to dopiero do mnie, gdy Adrien w końcu przemówił - Co teraz zamierzasz ze mną zrobić księżniczko? Alya stała jak wmurowana w podłogę, a ja się dosłownie zawiesiłam, co wykorzystał Adrien i znowu się zamieniliśmy miejscami. Zbliżył się do mojej twarzy i wyszeptał mi do ucha - To ja tutaj dominuje skarbie - a moja twarz cała poczerwieniała. Gdy już chciał wstawać, podniosłam sie na rękach i zrobiłam to samo, patrząc mu głęboko w oczy - Chciałbyś Agreste - a jego oczy zalśniły *zapożyczenie bohaterów *przekleństwa *używki *przemocAll Rights Reserved