To moja pierwsza opowieść parodia. Jest opowiadana z perspektywy głównej bohaterki-Maszy. Śmieszy bez używania przekleństw! Masza lubi być najpiękniejsza i zrobi wszystko żeby mieć to co chce, nawet obrabuje bank i doprowadzi miśka do bankrutstwa. 🐻 To już druda część, skoro spodobała Ci się pierwsza ta też powinna Cię rozbawić. Nie wystarcza Ci opis? Sięgnij po lekturę! Miłego czytanka :)