Ace nie wiedział, dlaczego mówili na nią Eva. Nie wiedział, dlaczego jej różowe włosy, czarne Martensy i chemiczne serce stały się jego kolejnym nałogiem. Nie wiedział też, że Eva była już stracona. Stracona przez strumień zapomnienia. Bo jej płacz ważył więcej, niż jeden gram i jeden spalony blant. W ich życiu istniały tylko jedne związki. Chemiczne. © hesanni, 2021/2022