Story cover for I wanna be your slave / Måneskin fanfiction by orangenectarine
I wanna be your slave / Måneskin fanfiction
  • WpView
    Reads 24,342
  • WpVote
    Votes 1,853
  • WpPart
    Parts 24
  • WpView
    Reads 24,342
  • WpVote
    Votes 1,853
  • WpPart
    Parts 24
Complete, First published May 25, 2021
Mature
PIERWSZA CZĘŚĆ DYLOGII 

Ostatnio w życiu Nory nic nie idzie po jej myśli. Dziewczyna znowu traci pracę, która jest jej jedynym źródłem utrzymania. Młoda studentka zmuszona przez fatalną sytuację materialną przyjmuje od współlokatorki niekomfortową dla niej propozycję i zatrudnia się jako osoba pracująca z artystami eurowizyjnymi. 

W trakcie przygotowań do światowej klasy show, Nora poznaje również członków włoskiej kapeli rockowej - Måneskin. Nie byłoby w tym nic złego, bo uwielbia ten gatunek muzyczny, natomiast wszystko komplikuje obecność zadufanego w sobie Damiano Davida - wokalisty zespołu.

* tytuł opowiadania nawiązuje do pierwszych słów piosenki o tym samym tytule zespołu Måneskin

W opowiadaniu pojawiają się wątki inspirowane członkami zespołów Måneskin oraz Blind Channel.

Rankingi:
1 miejsce - #david {18.08.2021}
1 miejsce - #eurovision {18.08.2021}
1 miejsce - #winner {18.08.2021}
All Rights Reserved
Sign up to add I wanna be your slave / Måneskin fanfiction to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Musisz to wykrzyczeć  |sobel| cover
DUSKWOOD TALKS cover
Siatkówka ♡ preferencje  cover
Za daleko, by wrócić || Cristiano Ronaldo Junior [Zakończone] cover
Gify Toma Hiddleston - Zakończone cover
Dancing In The Moonlight  cover
YOU ARE THE REASON  cover
𝐋𝐎𝐒𝐓 | 𝐒𝐇𝐈𝐑𝐁𝐄𝐑𝐓 cover
Chimera |Teen Wolf| cover
Pact With The Devil: Chapter II • Tom Riddle cover

Musisz to wykrzyczeć |sobel|

95 parts Ongoing

8 w #fanfiction (18.09) 1 w #marzenia (24.09) 4 w #fanfiction (25.09) - To nie jest mój świat - odparła dziewczyna zarzucając na głowę kaptur od bluzy tak, że idealnie zakrywał jej oświetloną, do tej pory jedynie przez światła ulicznych latarni twarz, tlących się na brzydki żółtawy odcień. - Jesteś całkowicie inny, otaczasz się głównie ludźmi, z którymi pracujesz i to pożera większość Twojego cennego czasu. Widać, że Ci zależy, więc czemu miałoby rozpraszać Cię coś innego? - Wsunęła zmarznięte dłonie do kieszeni. Nie wiedzieć skąd pojawiło się w niej poczucie winy. Tylko dlaczego? Po co miałaby żałować znajomości z człowiekiem, który mógłby zmienić jej życie na lepsze? Będąc kimś ,,zwykłym'' ciężko jest uwierzyć, że byłby choć cień szansy na wprowadzenie czegoś wyjątkowego do życia osoby zajmującej się czymś tak niezwykłym. Przeciętność prowadzi do zagubienia, lęku, obawy przed tym, że nikt nie byłby w stanie spojrzeć na nas tak jak my widzimy innych.