- Kim jesteś? - Słońce, powiedzmy że Twoim aniołem stróżem. - słyszy stłumiony męski śmiech. - Będę się Tobą opiekował, już zawszę. - Proszę,, zostaw mnie - kolejne łzy wypływają z pod jej powiek, jednak tym razem były to łzy strachu. - Proszę... - Słońce nie mogę tego zrobić, jesteś zbyt piękna żeby nikt Cie nie pilnował.. |The Vamps|Connor Ball| zakończone ©2015