To Zbyt Skomplikowane - NaruSasu ✓
  • Reads 29,930
  • Votes 1,905
  • Parts 54
  • Reads 29,930
  • Votes 1,905
  • Parts 54
Complete, First published Jun 11, 2021
Mature
Nie oglądałeś anime/mangę "Naruto"? Nie szkodzi. Opowiadanie jest pisane we współczesnym świecie. <3


~ Część l

Sasuke Uchihe można nazwać osobą aspołeczną, z powodu jego nastawienia na otoczenie. Często w szkole był w centrum uwagi przez zauroczone dziewczyny, zazwyczaj młodsze. Przez to stał się mimowolnie popularny w liceum. Nie lubił tego, no ba, denerwowało go to. Bywały sytuację, że nawet dostawał liściki miłosne. Za to jego rówieśnik z równoległej klasy uwielbiał, by każdy o nim rozmawiał obojętnie w jaki sposób. Zawsze próbował być w centrum uwagi, a co drugiej dziewczynie puszczał oczko na korytarzu szkolnym. Też miał dobre powodzenie u płci przeciwnej i korzystał z tego.
 Różnili się od siebie, więc nigdy nie czuli takiej potrzeby rozmawiania ze sobą. Byli jak noc i dzień. 

Sądzili, że jeśli kiedykolwiek nastąpi moment ich pierwszej rozmowy, nie będą mogli się w ogóle dogadać. 

Ale każdy w końcu może się pomylić.  Jesteśmy przecież tylko ludźmi, mam rację?

 Kto by pomyślał, że ta dwójka może mieć kiedykolwiek ze sobą coś wspólnego.









Rozdziały będą wstawiane nie regularnie.
W trakcie pisania i poprawiania.
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add To Zbyt Skomplikowane - NaruSasu ✓ to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Wyspa Hahabu • bakudeku • omegaverse cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Mystery/drarry cover
Szkoła Miłości [Destiel AU] cover
Rodzina jest najważniejsza. cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
Saga Mistrzów  cover
My first Love || Héctor Fort cover
Running with the Wolves | Sterek [ZAWIESZONE] cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Wyspa Hahabu • bakudeku • omegaverse

11 parts Ongoing Mature

- Nie jesteśmy tacy jak wy. - zaczął, spoglądając na trawę. - Jesteśmy żywymi duszami, biegniemy z wiatrem. - Jesteście dzikusami. - odparłem oschle. Zaśmiał się cicho, po czym ponownie na mnie spojrzał. - Nie lubimy nieproszonych gości. - oznajmił miło. - A wy wyjątkowo zaleźliźcie nam za skórę. - dopowiedział. Skłócony z matką następca tronu Arestii, postanawia wraz z swoimi przyjaciółmi uciec z wyspy smoków. W taki sposób znaleźli się w niebie, poszukując nowego miejsca zamieszkania. Po pewnym czasie odnajdują w końcu pewną wyspę, która na pierwszy rzut oka wygląda na niezaludnioną. Ku ich zdziwieniu okazuje się, że wyspa została już dawno odkryta, a jej mieszkańcy nie są dobrze nastawieni na gości. Jednak na ich szczęście jest jedna osoba, która postanawia im pomóc, syn samego wodza.