Zwykła kłótnia, wymiana niepotrzebnych, a za razem bolesnych dla nich obu zdań, słów...
Zwykły dzień, 24 godziny, a jednak zmienia cały świat bohatera, wywraca go do góry nogami...
Jedna mała akuma, mały motylek, a potrafi zniszczyć tak wiele...
Nie kiedy wystarczy tylko jedno zdanie, jedno słowo, by zranić najbliższą Ci osobę. Stracić ją nieodwracalnie, nawet o tym nie wiedząc. Taką historię przeżył Czarny Kot... obecnie Biały Kot.
-------------------------
Wszelkie podobieństwa są przypadkowe.
Za błędy przepraszam;)
Okładka mojego autorstwa z wykorzystaniem grafiki z internetu.
Opowiadanie z roku: 2021