W życiu nie napotkają nas tylko wzloty czy upadki. Występują one na przemian. Jedne dłużej, inne krócej. Zack przekonał się o tym na własnej skórze, gdy obudził się z całkowitą pustką w głowie. Otoczony przez nieznajomych, całkowicie wyjęty z rzeczywistości, musiał stawić jej czoła. Ważne jednak w tym wszystkim jest to, że kiedyś ciemność się kończy, by dać ujście światłości. Musimy cieszyć się z tego, co mamy, ale i z tego, co uczy nas docenienia takich rzeczy i chwil. Sytuacja ta sprawiła, że Zack pokornie zaczął uczyć się życia na nowo - na tyle, by ostatecznie znaleźć uśmiech na swojej twarzy. Jednak pamiętajmy, że życie to nie bajka. W końcu Zack wiele razy budził się, by zobaczyć krew na swoich rękach. Czas, by znalazła się na nich ta, która wyrządziła mu największą krzywdę. W końcu Karma szeptał mu do ucha, że ludzie byli okrutni. Dlaczego by nie dać tym istotom nauczki, że władza, status i kontrola nie były najważniejsze w życiu?