Dla Sasuke ten dzień zaczął się jak każdy inny i też tak by się skończył, gdyby nie Naruto wbijający do niego o 23:00 przez balkon i proponujący „olać wszystko i wybrać się w Bieszczady". Z kąd u niego nagle taki pomysł?. Chociarz wyprawa na takie „mini wakacje" z daleka od Sakury chyba nie może zkończyć się źle... prawda..? . . . CZEŚĆ, POWRACAM Z GROBU. tym razem wracam z crackfikiem z kompletnie innego fandomu (i straconą umiejętnością pisania po polsku). ten fanfik jest dedykowany mojej zajebistej sąsiadce Aoi z którą razem wpadłyśmy na ten zjebany pomysł. (btw na początku każdej sceny są filmiki muzyką grającą w nich) (okładkę załatwie później) jest możliwość że przetłumaczę tego fanfika na angielski gdyż jest to mój główny język.All Rights Reserved
1 part