Naprawdę odważnym jest się tylko wtedy, gdy się wie jeszcze przed walką, że się dostanie cięgi, ale mimo to przystępuje się do tej walki tak czy inaczej i doprowadza się ją do końca bez względu na przeszkody. Zwycięża się wtedy rzadko, ale przecież czasami się zwycięża. Po prostu zamknij oczy i spróbuj wyobrazić sobie siebie na środku polany, gdzie trawa pokryta jest rosą, od której twoje bose stopy i kostki są mokre. Gdzie chłodny, delikatny wiatr rozwiewa twoje włosy i muska policzki. Gdzie jesteś sam ze sobą, szczęśliwy, ponad wszystkim i nic cię w tej chwili nie obchodzi. Gdzie słyszysz radosny śpiew ptaków. Gdzie widzisz pomarańczowo - czerwone, ogromne słońce wynurzającego z zza horyzontu. I nagle ten czar pryska, cisza wokół ciebie zamienia z w potężną burze z grzmotami i twoje spokojne życie zamienia się w huragan. Zostań trochę dłużej i wciągnij się w opowieść o Klarze, która jest postawiona przed trudnym wyborem.All Rights Reserved
1 part