Bliźniaki Skywalker: The Origins
  • Reads 986
  • Votes 9
  • Parts 23
  • Reads 986
  • Votes 9
  • Parts 23
Ongoing, First published Jul 21, 2021
*Zbiór poprawionych części 1-4. Tamte osobne zostawiłam dla wspomnień*

Courscant. Tam postanowiłem zacząć od nowa i przejść do legendy. Planeta-miasto, czasem zwana ,,Metropolią Snów". Potęga i polityka. Lecz mimo to moje serce należy do Stewjonu, planety, na której się wychowałem.

Wyszedłem z cienia i otworzyłem oczy na nowe możliwości. Pamiętam, że najpierw były strach i dezorientacja. A chwilę później coś nowego, że poczułem w sobie energię miasta.

Po Wojnach Klonów jestem świadkiem pilnowania pokoju i poszukiwania cichego zakątka. Od zawsze byłem ciekawy i chciałem poznać życie zwykłych ludzi, nie przejmujących się jakimiś politykami czy adrenaliną z życia łowców nagród.

Ale czy to dobrze? Nie do końca. Dolne piętra są ciemne i zimne, gdzie rządzi prawo silniejszego. Bez reputacji jest się nikim, byle popychadłem. Dlatego na zewnątrz przybieram maskę i skorupę twardziela, lecz w środku wierzę, że znajdę nadzieję i miłość. Może nawet zmienię galaktykę? Albo będę tylko patrzył na to wszystko z boku...

Nazywam się Sik. Oto moja historia.
All Rights Reserved
Sign up to add Bliźniaki Skywalker: The Origins to your library and receive updates
or
#4leia
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Zawsze będę przy tobie (GABENATH) cover
Twoje Serce - Newron cover
Profesor Jackson cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
One shoty z Lokim cover
Wewnętrzne Oko cover
It's just a nightmare |[geraskier One-shot]| cover
Harry Potter i Mrok Dnia cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
alastor x human  Do Ostatniej Kropli Krwi  Hazbin Hotel cover

Zawsze będę przy tobie (GABENATH)

4 parts Complete

„-Przecież zawsze byłam bez serca.- odparła powoli zsuwając się na ziemię.- Zawsze byłam bez uczuć, prawda?! Kochanie Ciebie, Gabrielu było tylko wymysłem, tak?- dodała po chwili, a z jej oczu popłynęły łzy. -Nie opuszczaj mnie Nathalie, proszę..."