Inadequate || Morwin // WOLNO PISANE
  • Reads 45,065
  • Votes 2,925
  • Parts 21
  • Reads 45,065
  • Votes 2,925
  • Parts 21
Ongoing, First published Jul 25, 2021
Zbiór shotow autorstwa brocadecat.

"-Wiem, że mnie nienawidzisz. Kurwa ja sam sobie nienawidzę za to, że brałem w ogóle pod uwagę słowa kogoś innego. Straciłem cię przez własną głupotę, ale musisz wiedzieć jedno. (...) Nigdy nie przestałem cię kochać."

"-(..)Co pieprzyłeś się z Montanhą po kontach, że nie było cię tu tak długo? - Prychnął Capela, gdy w końcu dotarł pod jego biuro.
-Żebyś wiedział. - Uśmiechnął się szeroko, na co szef policji zaśmiał się. Myślał, że to żart. Tak jak każdy."

"-Przecież to wiadome, że to Montanha góruje w tym związku. (...) W każdym tego słowa znaczeniu.
-(...) Po za tym mąciciel jest niższy.
-Ale on nie ma dwadzieścia centymetrów wyższego od siebie faceta, za którego wychodzi za kilka minut za mąż."

Pamiętajcie są to tylko postacie z rp na dodatek dość mocno zmienione, nie shipujmy prawdziwych ludzi oraz nie nienawidźmy ich.
Nie wyrażam zgody na wysyłanie tego do streamerów oraz kopiowanie. 
Miłego czytania! peepoLove

StaryOdpalaStream
All Rights Reserved
Sign up to add Inadequate || Morwin // WOLNO PISANE to your library and receive updates
or
#5opowiadania
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Obserwator cover
Ostatni raz cover
Mafia| Minsung  cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
Notas en español cover
Lavender | Kinny Zimmer cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."