Inicjatorka przypadków|Felivers
  • Reads 1,532
  • Votes 133
  • Parts 33
  • Reads 1,532
  • Votes 133
  • Parts 33
Ongoing, First published Jul 26, 2021
„Dziś dostała ciekawy przypadek. Miał się odbyć koncert młodzieżowego zespołu na którym koniecznie musiała się pojawić jedna z fanek. Jedna konkretna fanka. Miała uratować życie jednego z członków. Ważnym aspektem było to żeby nie miała na sobie żadnej bluzy lub odzieży wierzchniej .
Pierwszy raz dostała taki przypadek. Jak zainicjować by wiatr zawiał w odpowiednim kierunku żeby jeden z członków stanął na granicy życia i śmierci? Jak poruszyć liść żeby fanka napewno uratował życie idolowi? Czas zacząć przygotowania."
All Rights Reserved
Sign up to add Inicjatorka przypadków|Felivers to your library and receive updates
or
#13miłosz
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
More than love || Pedri cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
♡~001x456~♡ cover
Vegas || Mata cover
Obserwator cover
Dance with me || Dramione  cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."