- Maks przyjedź prosze- powiedziałam drżącym głosem do sluchawki - Gdzie jesteś skarbie?- powiedział zmartwionym i zdenerwowanym głosem - W klubie, tam gdzie sie pierwszy raz spotkaliśmy, przyjedź szybko blagam, on tu jest - Nie ruszaj sie stamtąd będę za 2 minuty- odpowiedział po czym sie rozłączyłAll Rights Reserved