16 letnia Cassandra Sleeth jest z pozoru zwykłą nastolatką - właśnie z pozoru, bo jak wszyscy dobrze wiemy, nic nie jest takie jakie wydaje się na pierwszy rzut oka. Znaleziona w głębi ciemnego lasu przez leśniczego, jako mała dziewczynka, i przygarnięta przez tubylców jako sierota, dość szybko zaczyna wyróżniać się z tłumu. W końcu nie codzień spotyka się osobę z błękitnym, naturalnym odcieniem włosów. Niecodziennie osoby mijane na ulicy mają krystaliczne jak woda oczy i dłuższe niż reszta zębów kły. Żeby tego było mało, w dotychczas spokojnym miasteczku zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Okoliczni ludzie znikają bez śladu, z lasu słychać głośne nawoływania wilków no i góry. Strzeliste, niebezpieczne, pokryte licznymi gejzerami wzniesienia, nazywane przez tubylców górami smoczymi.
Co stoi za tajemniczymi zaginięciami? Co skrywa przeszłość bohaterki i jaki jest sekret owianych legendą smoczych gór?
Na te i wiele innych pytań, odpowiedzi znajdziecie czytając pierwszy tom sagi SMOK - ,,Oddech Smoka".
Cztery nacje, które żyją ukryte w cieniu ludzi od wieków: Wampiry, Wilkołaki, Syreny i Czarodzieje. Wszyscy kryją się za woalem normalności. Ale jest jedno miejsce, w którym nikt nic nie ukrywa i nie udaje. No może poza nowym uczniem drugiego roku- Lee Felixem. Szkoła Baltimore&Crew gdzie wysyła się młodzież z każdej nacji, to bezpieczna przystań dla magicznych. Oczywiście to tylko złudzenie, każdy doskonale wie jakie panują tu układy i hierarchie. No bo w miejscu gdzie wampiry i wilkołaki razem się uczą, nie może być przecież bezpieczne. Felix jako czarodziej ma jeszcze gorzej, ledwo posługuje się magią i uchodzi za samotnika. W szkole gdzie każdy z kimś trzyma to brak jakichkolwiek znajomości stawia cię w roli ofiary. A gdy już pierwszego dnia zadzierasz z wampirami, nie wróży nic dobrego. Tajemnica Felixa tak dobrze ukrywana przez lata ma szansę wyjść na jaw, a to za sprawą najgroźniejszego wampira w całej szkole Hwanga Hyunjina.