Hejka jest to opowiadanie dokładnie o moim życiu nie ma tu ani grama fikcji nie wliczając w to zmienionych imion, nazwisk i dat urodzenia lecz miesiące i lata są dokładne. Mam nadzieje ze się to dobrze przyjmie.
Lily już od najmłodszych lat mieszka w domu dziecka. Była w kilku rodzinach zastępczych, ale zawsze wracała do ośrodka. Jak zmieni się jej życie, gdy pewnego dnia dwójka mężczyzn postanowi ją adoptować?