Młody Wacek postanawia zaprosić kolegów i koleżanki na swoje przyjęcie urodzinowe. Któryś z gości wpada na pomysł zabawy w superbohaterów. Żadne z nich nie spodziewało się wydarzeń, które nastąpiły później.
Absolutnie genialne opowiadanie. Niesamowite w swojej prostocie. Arcydzieło. Rewelacyjna fabuła, wartka akcja, bogaty język. A finał? Marzenie... Polecam każdemu, kto lubi mdłe opowieści o bawiących się dzieciach.
~ Ewocentryczny dwutygodnik "WszystkieTypyKochająEwę" 21 lipca
Całkiem sympatyczna historia. Bohaterowie sprawiają wrażenie żywych, realnych. Poza tym nawet dobrze jest zachowany charakter każdego z nich. Nieco zmienia się styl pisania w przeciągu rozdziałów, ale poza tym drobnym szczegółem zgrabna opowieść.
~ @JulieMolinaPatter - niezależny i na 100% (słownie: sto procent) niesubiektywny pisarz Wattpada
Bardzo mi się podoba, że wnikliwy Czytelnik może znaleźć w tej książce subtelne nawiązania do serialu "F*R*I*E*N*D*S" oraz trylogii "Silver - dream a little dream", jak również filmów "Następcy" i książek Ricka Riordana. Fakt, że Autorka zręcznie bawi się aluzjami sprawia, że "Drzwi zabawy" są jedyne w swoim rodzaju
~ Wydawnictwo im. Hanny Tynel, wstęp do "Symboliki Banalnej Literatury"
Kontynuacja przygód Ady i Alberta ( według mojej teorii ). Mogą być błędy ;)
I jeśli ktoś się zniechęca tym ile jest tu rozdziałów to nie martwcie się, ponieważ są one krótkie