Little Engine | Eminem
  • Reads 4,598
  • Votes 246
  • Parts 12
  • Reads 4,598
  • Votes 246
  • Parts 12
Complete, First published Aug 12, 2021
Co Ciebie ratuje za każdym razem kiedy czujesz, że tracisz grunt pod nogami albo masz dosyć tego świata? 

Niektórych ratują bliscy którzy robią wszystko, aby im pomóc. Niektórych ratują filmy, ulubione potrawy lub ulubione miejsca. A Nas, raperów, ratuje muzyka. Rapujemy o tym, co Nas boli. O tym, co Nas denerwuje albo o tym, co Nas cieszy. 

Oto historia młodej kobiety, która stała się żeńską legendą Detroit. 

(Historia jest wymyślona przeze mnie lecz postacie takie jak: Marshall Mathers, jego córki, Kimberly Scott czy Andre Young są prawdziwe.) 

(Książka nie ma celu nikogo obrazić ani krytykować. Owa historia jest napisana w celach czysto rozrywkowych.)

(UWAGA - KSIĄŻKA JEST ZAMKNIĘTA)
(CC) Attrib. NonComm. ShareAlike
Sign up to add Little Engine | Eminem to your library and receive updates
or
#37music
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
better reality/konopskyy x y/n (Travis Scott) cover
Akademia pana Kleksa Ada x Albert cover
Trylogia hell-preferencje cover
Pomocnica~ Henry Danger// Poprawki cover
NOC ROZLICZENIA || M.R. cover
Annoying || Young Multi cover
Dar Anioła / Alec Lightwood cover
  Moja Architektka | suga | m.yg | ZAKOŃCZONE   cover
Ile razy? ~ Aidan Gallagher cover
Sherlock Holmes x oc || To tylko wspomnienia... prawda? cover

better reality/konopskyy x y/n (Travis Scott)

16 parts Ongoing

Dla wszystkich fanek konopa i druida. /Prosze bardzo😘 Kiedyś mieszkałam w Kalifornii. Urodziłam się tam. W moje 8 urodziny przeprowadziliśmy się do polski. Moja mama jest w połowie Polką więc kiedyś tam mieszkała i wymarzyła sobie że chce tam założyć rodzinę. W wieku 15 lat dostałam depresje. Dwa lata później zdecydowałam wrócić tam gdzie się wychowałam. Wrócenie do LA było moją ucieczką od beznadziejnej przeszłości. Po prawie 2 latach musiałam wrócić. Czułam że w Polsce czeka mnie coś specjalnego. Coś co pokocham i miałam racje. Właściwie to coś wpierw przyleciało do mnie :)