11 Partes Concluida "Każdego dnia zadawałam sobie pytanie- Czy lubię tę pracę? Czy gdybym mogła, to bym to zatrzymała, w jakiś sposób zakończyła?
Spotkało mnie tu wiele złego, normalny człowiek starałby się stąd uciec. Normalny człowiek by zniknął jak najszybciej. Normalny człowiek... normalna to ja nie jestem i nie zamierzam.
Ostatecznie po tym co tu przeszłam, nie mam zamiaru iść. Wszystko dobiegło końca, a ja nie mogę być szczęśliwa. Jednak... za jaką cenę?
Jest tu pełno potworów, ale... zabijając, a raczej dając umrzeć moim bliskim- nie czyni mnie to również potworem? Niczym się od nich nie różnię, ale, ale... Wszystko od początku.
Jestem Rose- do dziś błąd w oddziałach MTF. Czemu błąd?
Otóż przypadkiem podsłuchałam rozmowę strażników, którzy mówili, że ma się pojawić w placówce niejaka Rose Bailey, miałam skończyć jako personel klasy D, jednak pozbyłam się Rose i przejęłam jej tożsamość. Wcale nie tak trudno jest być oddziałem MTF.
Dostajesz opancerzenie, broń godną zaufania i kartę poziomu 3. Zawsze mogłam skończyć jako D, bez pancerza, bez broni, bez sensu. Nie mam trudnego zadania, chodzą po korytarzach placówki, rozglądam się, patroluje, eskortuje personel klasy D do odpowiednich cel, czasem pilnuję podmiotów... czyli zadanie, które na pewno nie powinnam spieprzyć. Był raz moment, w którym przez chwilę w to zwątpiłam, ale jak już wspomniałam - idziemy od początku."
[♥] Top#2 w scp [♥] 08.04.2024r.
[Dziękuję!]