Dwie połówki, dają jedną całość~Miraculum~

Historia o nastolatce Marinett Dupain-Cheng, która przyjeżdża do Paryża. Nie była to jej decyzja, a jej rodziców. Co stanie się jak zbuntowana i pewna siebie nastoletnia dziewczyna zacznie uczęszczać do nowej szkoły, a może nie będzie taka zła? Dziewczyna musi zmierzyć się z przeszłością i z tym co ją czeka. Na jej drodze staje pewien blondyn. Czy historia dwojga nastolatków skończy się dobrze? Co stanie się gdy na ich drodze staną ludzie nie odpowiedzi dla tej dwójki? Czy Marinett i chłopak, który zmieni jej życie, podołają sytuacjom które na nich czekają?

Fragment książki:
- Po co tu przyszłaś??- warknął na mnie
- Przyjechałam tu, żeby ci coś powiedzieć...
- Co chciałaś mi powiedzieć, że masz chłopaka i że mam się od ciebie odpierdolić, a ten pocałunek nie miał znaczenia dla ciebie!! Jeżeli to chciałaś mi powiedzieć to możesz już jechać wszystko wiem. Jedź na co czekasz na pewno się stęsknił za tobą. Wyjdź z mojego domu!!- krzykną, a ja nie zamierzałam tego robić.
- Adrien, poczekaj uspokuj się to nie jest tak jak myślisz...
- A jak jest co??- Widziałam jak po jego policzku spływa pojedyńcza łza. Opadł na kolana, a ja podeszłam do niego i go przytuliłam.

Historia jest opisywana słowami Adriana i Marinett nie ma tam magicznej biżuterii i kwami. Jest to ff o życiu Marinett i o tym co musi pokonać aby być tym kim chce i z kim chce.

W ff występują wulgaryzmy.

Życzę miłego czytania. 😊