-Keonhee, bo... - otworzył oczy a nasze spojrzenia spotkały się ze sobą w lustrzanej tafli. -Tak? - posłałem mu delikatny uśmiech, ale w środku czułem jak serce robi mi fikołki. -Zawsze chciałem wiedzieć jakie to uczucie pocałować kogoś z aparatem na zębach.
1 part