Story cover for Bloody promises || Syriusz Black by 7_Mysterious_7
Bloody promises || Syriusz Black
  • WpView
    Reads 5,748
  • WpVote
    Votes 337
  • WpPart
    Parts 24
  • WpView
    Reads 5,748
  • WpVote
    Votes 337
  • WpPart
    Parts 24
Complete, First published Aug 24, 2021
W świecie podzielonym przez stare rody, wojenne lojalności i wieczne uprzedzenia, dochodzi do nieoczekiwanego zwrotu: Syriusz Black, gryfon z rodu zdradzonego przez własne wartości, i Liv Malfoy, ślizgonka, której przyszłość została zapisana bez jej zgody zostają związani wieczystą przysięgą małżeńską.

To miało być tylko połączenie dwóch czystokrwistych nazwisk - polityczny gest, próba ocalenia reputacji. Jednak los chciał inaczej. Na tle zbliżającej się wojny, pod rosnącym cieniem Voldemorta, pomiędzy dwójką wrogów rodzi się coś więcej niż obowiązek.

To historia o dorastaniu wśród cieni, o wyrywaniu się z oczekiwań rodziny, o zdradzie, lojalności i o tym, że prawdziwa magia nie zawsze mieszka w różdżce.
All Rights Reserved
Sign up to add Bloody promises || Syriusz Black to your library and receive updates
or
#137erahuncwotów
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Wicked Is Good |więzień labiryntu|  cover
DIAGNOSE™ | tom riddle cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Ewron x Nexe )  cover
Musisz to wykrzyczeć  |sobel| cover
The Sunflower Field || Fred Weasley ||  cover
Love is good II James Potter cover
losers chat cover
Białe serce - George Weasley cover
Lwica z Gryffindoru | Fred Weasley cover
Hello My Darling//S.B. cover

Wicked Is Good |więzień labiryntu|

24 parts Complete

Całe jej życie było zaplanowane z góry, ale nikt nie przewidział, że Charlotte Evans spotka wiele porażek i źle podjętych decyzji. A spoczywa na niej ogromne brzemię. "Nie trafiłam tu przypadkiem, mam wrażenie że w ogóle nie powinno mnie tu być" Strefa - bezpieczne dla jej mieszkańców miejsce. Zbudowane i pielęgnowane przez grupę nastoletnich chłopców. Niestety ich spokój zakłóca pojawianie się pudła, które tym razem przywozi im... "Hej to dziewczyna! - krzyczy Minho patrząc na skuloną w rogu windy rudowłosą" -Gra skończona - mówi chłopak przykładając pistolet do mojej skroni. -Pożegnaj się. -Gra dopiero się zaczęła - uśmiecham się pod nosem. - Do widzenia. Zza pleców chłopaka dochodzi huk odpalonej broni. Kilka kropli krwi ląduje na mojej twarzy. -Nie ma za co - rzuca chclopak stojący w drzwiach na co parskam śmiechem. Przecież każdy normalny człowiek śmieje się nad martwym ciałem. Witam w moim nienormalnym świecie.