×Dziennik na książkę×

Zarwał noc próbując wymyślić fabułę do swojej książki. Jednak na darmo, nie był w stanie czegokolwiek wymyślić co by go zadowoliło. Gdy na zegarku wyświetliła się godzina 5:00 usłyszał dzwonek do drzwi. Zdziwiony ruszył w ich kierunku odrazu otwierając. Nikogo nie zauważając już miał je zamknąć gdyby nie spora, niezaadresowana paczka oklejona krwisto czerwoną taśmą.

Biorąc ją do swojego domu nieświadomie rozpoczął kontynuację historii mającej miejsce paręnaście lat temu.