„Ona nie raz próbowała mnie zabić - odparłam spokojnie mimo tajfunu emocji krążących w mojej głowie - Każda blizna to jej nieudana próba i przysięgam Ci, że mogę nawet sprzedać duszę diabłu, ale nigdy nie dam jej tej satysfakcji i choćby nie wiem jak się starała, nie zabije mnie. - uniosłam głowę i napotykając jego jasnoszare nic nie rozumiejące oczy dodałam stanowczo - Nigdy. " „Nic nie rozumiesz! Jak możesz tyle lat być na to wszystko ślepy?! Jak możesz ze spokojem patrzeć jak ona rozbija naszą rodzinę! - pierwszy raz. Pierwszy pieprzony raz przed tym człowiekiem w moich oczach pojawiły się łzy, które powoli zaczęły spływać po moich policzkach zostawiając na nich dwa mokre ślady, pokazujące jak bardzo mi zależy żeby chociaż wysłuchał mnie do końca. - Wyjdź. - przez szum dudniący w moich uszach myślałam, że się przesłyszałam - Powiedziałem wyjdź! - czyli jednak. Ostatnia nadzieja właśnie odeszła wraz z ostatnią łzą spadającą i roztrzaskującą się o podłogę gabinetu. " „ - I co?! Myślisz, że sama dowiesz się prawdy, która sięga stuleci wstecz?! - krzyknął tak że szyby w starej rodzinnej bibliotece niebezpiecznie zadrżały - Tak do cholery! Dokładnie tak zrobię! - Przecież to nie przynosi żadnych efektów... Długo się jeszcze będziesz starać? - podszedł do mnie omijając stos leżących na podłodze książek i unosząc lekko moją głowę spojrzał mi w oczy. Wypuszczając powietrze przez nos nie z rezygnacji a z zawzięcia odpowiedziałam: - Do mojego ostatniego oddechu." Życie nie jest sprawiedliwe. Jest okrutne, a najczęściej dotyka właśnie tych najniewinniejszych. O wszystkich niespodziankach losu dobitnie przekonuje się Jennifer, która odkrywając przez lata skrywane, krwawe sekrety swojej rodziny, naraża się na śmiertelne niebezpieczeństwo. Jednak gdy ma się odpowiednie wsparcie - najgorsze demony mogą siadać i notować. Zapraszam naAll Rights Reserved