Kiedy pierwszy raz rozmawialiśmy ze sobą bez wrogości powiedział, że życie jest dziwne. "Co ty możesz wiedzieć? Właśnie wcisnąłem ci kit bo prawda o "zapadłej dziurze" do której przyjechałeś jest zbyt dziwna" pomyślałem. Ale następne pół roku udowodniło mi, że życie jest jeszcze dziwniejsze niż sądziłem. I ten dupek odegrał w tym główną rolę. Nancy miała rację. Jestem idiotą. I właściwie to mogę sobie być tym idiotą. Byle tylko w jego ramionach. Fafnfiction jest pisane w narracji trzecioosobowej ale uznałam, że opis lepiej będzie brzmiał w pierwszoosobowej. Akcja dzieje się między ostatnim odcinkiem 2 sezonu, a początkiem 3 sezonu, więc raczej nie ma dużych spojlerów jeśli ktoś nie obejrzał jeszcze sezonu trzeciego Stranger Things