Harry jest w ciąży. Nie spodziewał się tego, mówiąc szczerze, wpadł przez własną głupotę, ale kto by pomyślał, że akurat on będzie tym szczęściarzem, który może wydać na świat potomka? Mimo wszystko pasowało mu to, pogodził się z losem i wszystko zaczynało się układać do momentu, w którym trafia do szpitala na patologię ciąży, a to naprawdę nie brzmiało zachęcająco. Do tego wszystko komplikuje moment, w którym okazuje się, że TEN mężczyzna jest ordynatorem właśnie tego oddziału.