//Ostatnia część mojej małej serii fanfików do Guns n Roses. Zalecam najpierw przeczytać powszednie części "(Don't) Damn Me" oraz "Snakepit", znajdujące się na moim profilu// . . . Po szokujących wydarzeniach na wzgórzach Hollywood życia Axla, Izzy'ego, Kurta, Courtney i Slasha powoli wróciły do normy. Jest rok 1993, Nirvana robi sobie tak potrzebną przerwę, a Guns n Roses pozornie pogodzone szykuje się do wyjazdu w długą trasę. Naiwnie wierzą, że zadane rany dadzą zasklepić się tak łatwo, jednak tym razem zagrożenie jest dużo większe. Czy Slash coś ukrywa? Czy Diabeł tym razem naprawdę odszedł? I, conajważniejsze, co wspólnego ma stan Axla z niestabilnością całego wszechświata? "Cut out while you can You can use your illusion - Let it take you where it may We live and learn And then sometimes it's best to walk away" ~ GnR
27 parts