Najstarsza iluzja świata nazywa się dobrem i złem. Taehyung wychowywał się w brudzie - szeroko pojętym, widział wiele, a znacznie więcej przeżył. Stąd ukształtowały się w nim pewne solidne cechy; jedną z nich była upartość, ta sama, która wepchnęła go w plan zdobycia władzy w Mafii. Nie był nikim ważnym, tak naprawdę znajdował się na samym dnie hierarchii, ale chciwość przyćmiewająca mu oczy, zwabiła go w, co się mogło zdawać, środek rozzłoszczonego roju pszczół. Z pomocą jego planu, popartego przez zaufane osoby, jak zaprzyjaźnionych polityków czy chociażby osiedlowych dilerów, chciał odbudować, kiedyś potężne, mafijne imperium. Jego przeciwieństwem był Jeongguk - antyterrorysta, dla którego przestrzeganie się zasad i ustalonych sobie obietnic jest priorytetem, jedną z nich byłoby utrzymanie przysięgi małżeńskiej, którą ma zamiar niedługo złożyć. Choć konwencjonalnie byli po przeciwnych stronach kompasu moralnego w zasadzie nic ich nie różniło. Inaczej, Taehyung był prawnikiem, jednak prawo obchodziło go najmniej. Jeongguk był antyterrorystą, gotowym oddać życie w imię wyższego dobra. Inspirowane książką Thus Spoke Zarathustra autorstwa Friedricha Nietzsche. © carnadrioxyde 2021 ⋄ TWs: morderstwo, tortury, przemoc, smut, zdrada
1 part