❝ Człowiek jest jak ćma: na oślep rwie się do ognia, choć go boli i choć się w nim spali. Robi to jednak dopóty nie oprzytomnieje. I tym różni się od ćmy. ❞ Aphelios mimo wszelkich przeciwieństw losu cenił sobie rutynę. Czy to spędzenie całego dnia powtarzając te same czynności, czy też zwyczajny spokój, nie wzbudzający żadnych nieprzyjemności. Jego zdaniem tak było stabilnie. Nawet przypominało o młodzieńczych latach spędzonych w Targonie, gdzie tygodnie nie ulegały zmianom, toczyły się powoli, lecz zdecydowanie. Nie był pewien, czy pod tym względem podobała mu się Ionia. Wszytko tutaj zdawało się pędzić, jak gdyby nie było jutra. A teraz na głowę dochodził mu kolejny problem, w który w dodatku sam wszedł. Okładka od kochanej @VivianNobody Modern-ish AU.
10 parts