W końcu trafił na tą poszlakę po dwóch latach. Doszedł do tego przypadkiem, nie powiedział na początku nikomu co się stało. Stosy kartek wyglądały na nienaruszone kurzem i pleśnią, ale serca ludzi były dawno już zgnite.
Pozostawiła pustkę, którą zapełniła lata temu. Jednego z detektywów nauczyła żyć szczerze ze sobą i pomogła zrozumieć mu jego priorytety, ale bez niej u boku, wyglądało to, jak już niepotrzebne, stare zwyczaje. Drugiemu pozostawiła nierealnie wyglądające uczucia, błędne przekonania i dużo samotności, której wcześniej nie doświadczał. Kolejny detektyw nauczył się dzielić swoje sumienie a pracę, mniej się wszystkim przejmował, a jednocześnie bardziej.
Gdyby wszystko było takie piękne jak te białe róże, które miała po sobie pozostawić...
Pewnego dnia Atsushi tak po prostu dowiaduje się o istnieniu pewnego uzdolnionego detektywa, który dzięki swoim umiejętnościom umyka nawet Edogawie Ranpo. Kamiya Yuuki zdaje się być nieciekawym problemem, który dotyka dogłębnie wszystkich spraw w agencji.
___
Historia nie postępuje z główną osią fabularną ani osią czasu. Niektóre wydarzenia, informacje i daty są moim własnym tworem. Kamiyę Yuuki mogliście już postać w one shocie halloweenowym z bsd.