Mo Ran zdecydował, że popełnił błąd zostając uczniem Chu Wanning'a.
Jego Shizun był naprawdę zbyt podobny do kociaka, podczas gdy on przypominał głupiego szczeniaka, który tylko się ślinił i merdał ogonem.
Psy i koty różniły się z natury.
Na początku, głupi szczeniak nie chciał wyciągać swoich puchatych łap w stronę tego kota.
Jego pierwszą myślą było to, że psy powinny zadawać się z innymi psami, takimi jak jego Shixiong, który był piękny i łagodny niczym Szpic Japoński, a ich dwójka z pewnością była sobie przeznaczona przez niebiosa.
Jednak, po śmierci i odrodzeniu, po przeżyciu dwóch żywotów, tym którego za każdym razem zaciągał do swojego legowiska, był tym, którego na początku nienawidził najbardziej.
Ten śnieżnobiały kociak Shizun.
-
Oczywiście, praca nie należy do mnie, ja jedynie tłumaczę ją, ku własnej uciesze.
Tytuł oryginału: Èr Hā Hé Xā De Bái Māo Shī Zūn
二哈和他的白猫师尊
Tytuł angielski: Dumb Husky And His White Cat Shizun
Autor: Rou Bao Bu Chi Rou
肉包不吃肉
Meatbun Doesn't Eat Meat
Język oryginału: Chiński
Rok wydania: 2017
Status: Zakończone (311 rozdziałów + 39 rozdziałów specjalnych)
-
OSTRZEŻENIA
Zawiera: gwałt, seks z nieletnimi, brutalny seks, kary cielesne, niezdrowe relacje, samobójstwo, okaleczanie, walki, krew
Ogólnie praca jest 18+ , dlatego jeżeli nie masz 18 lat lub nie czujesz się komfortowo, nie czytaj.
-
Okładka pochodzi z plakatu do Live Action "Immortality".
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)
25 parts Ongoing
25 parts
Ongoing
Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yahae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem.
Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu.
- Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca.
- Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie.
- Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice.
- Zostajesz.
- Ja? Czemu?!
- Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.